Otwierasz kopertę z pozwem rozwodowym i oczom nie wierzysz! To Ty jesteś winien/winna rozpadowi małżeństwa, a ten, kto stworzył pismo, to istny anioł. A przecież nie tak to wyglądało. Były wzloty i upadki, ale oboje się do nich przyczyniliście. Dlaczego więc to, co czytasz, jest tak bardzo jednostronne?
Jakie zagadnienia poruszam w filmie?
- dlaczego pozew o rozwód jest tak nieobiektywny
- czy można kłamać w pozwie rozwodowym
- jak możesz bronić się przed nieobiektywnym pozwem
Zapraszam do oglądania!
Film okazał się przydatny? Zachęcam do subskrypcji kanału, zostawienia komentarza i łapki w górę.
Jeśli wolisz czytać niż oglądać, poniżej znajdziesz zagadnienia, które poruszam w filmie, w formie artykułu.
„Jak on mógł to napisać?!” – czy pozew o rozwód musi być obiektywny?
Kiedy moi klienci czytają pozew rozwodowy, często łapią się za głowę i pytają: Jak mógł/mogła coś takiego napisać?! Przecież to nie jest cała prawda. Nie ma tu opisanych wszystkich wydarzeń, które miały miejsce.
Dlaczego pozew rozwodowy jest tak mało obiektywny?
Pozew rozwodowy jest pismem procesowym jednej osoby. Zawsze będzie subiektywnym odzwierciedleniem stanu ducha tego, kto go pisał. Odbiciem tych problemów, które stały się przyczynkiem końca małżeństwa, widzianych oczyma osoby, która wnosi o rozwód.
To przecież nie Ty jesteś sędzią w swojej sprawie ani Twój współmałżonek.
Pismo procesowe oraz strategia sprawy sądowej są po to, żeby przedstawić racje jednej osoby – opowiedziane jej słowami, z jej perspektywy i z jej wnioskami.
Jak rozpad małżeństwa wyglądał Twoimi oczami?
Zamiast robić robotę za drugą stronę, to znaczy pisać obiektywnie, jak wyglądały fakty, skoncentruj się na tym, żeby pokazać wszystkie wydarzenia z Twojej perspektywy. Masz prawo do tego, żeby pozew rozwodowy był subiektywny i był emanacją Twojego wnętrza.
To jest właśnie klucz do tego, jak ma wyglądać dobre pismo procesowe.
Przygotuj subiektywną odpowiedź na pozew rozwodowy
Nie dziw się temu, że dostaniesz pismo, w którym jesteś postawiony(-a) w negatywnym świetle. Zamiast się denerwować, przygotuj pismo procesowe, które będzie odpowiedzią na ten nieobiektywny pozew. I niech Twoja odpowiedź również będzie subiektywna.
Subiektywizm, a nie kłamstwo
Czym innym jest patrzenie ze swojej perspektywy na daną sprawę, a czym innym mijanie z prawdą i zatajanie faktów.
W sprawach cywilnych strona, czyli osoba, która jest pozwanym lub powodem, składając zeznania, musi mówić prawdę. Kłamanie, celowe mijanie się z prawdą lub zatajanie pewnych okoliczności zagrożone jest odpowiedzialnością karną.
W sprawach karnych jest ciekawiej. Niedawno Sąd Najwyższy wypowiedział się w sprawie odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań przez świadka lub osobę podejrzaną bądź oskarżoną.
Sąd Najwyższy oznajmił, że strona lub świadek mogą kłamać i nie będą narażeni na odpowiedzialność karną, pod jednym warunkiem. Jeżeli kłamiąc, chronią siebie przed odpowiedzialnością karną, a przy tym nie pomawiają innej osoby lub osób.
Czyli w sprawach karnych można kłamać, żeby siebie wybielić, ale nie można przy okazji przypisywać sprawstwa innym.
Piszesz pozew rozwodowy lub na niego odpowiadasz?
Przedstaw fakty z Twojej strony. Opisz, co według Ciebie przyczyniło się do rozpadu małżeństwa. Druga strona będzie miała szansę zrobić to samo. O to właśnie chodzi w dobrze napisanym pozwie rozwodowym.
