Zasadą jest żądanie alimentów od dnia wniesienia pozwu. Są jednak dwa wyjątki od tej reguły. Pierwszy to alimenty wstecz, drugi – roszczenie regresowe.
Jakie zagadnienia poruszam w filmie?
- czym są alimenty wstecz
- czym są roszczenia regresowe
Zapraszam do oglądania!
Film okazał się przydatny? Zachęcam do subskrypcji kanału, zostawienia komentarza i łapki w górę.
Jeśli wolisz czytać niż oglądać, poniżej znajdziesz zagadnienia, które poruszam w filmie, w formie artykułu.
Alimenty wstecz
Jeżeli samodzielnie, bez pomocy finansowej drugiego rodzica utrzymujesz swoje małoletnie dziecko, masz prawo żądać alimentów za okres wcześniejszy – przed wniesieniem pozwu. Nawet 3 lata wstecz! Musisz spełnić jednak jeden warunek – wykazać, że to niepartycypowanie w kosztach wychowania dziecka przez drugiego rodzica, naraziło Cię na straty. Straty, które nadal nie zostały pokryte.
W przypadku alimentów wstecz muszą istnieć niezaspokojone roszczenia, czyli przez to, że utrzymujesz dziecko, nie opłaciłeś innych zobowiązań. Nie zapłaciłeś np. czynszu za mieszkanie i nadal ten dług nad Tobą wisi, bo nie został opłacony. Albo np. nie zapłaciłeś raty za samochód i jesteś winien pieniądze bankowi.
Dotyczy to również raty za kredyt hipoteczny, opłaty za szkołę dziecka, za kursy i inne aktywności dziecka. Jeśli te koszty są niezaspokojone, czyli masz długi, należą Ci się alimenty wstecz. Jeśli wziąłeś kredyt, by spłacić te długi, np. zapłacić czynsz, to także jest podstawą do ubiegania się o takie alimenty. Nawet na 3 lata wstecz od dnia wniesienia pozwu.
Roszczenia regresowe
Druga sytuacja, w której możesz żądać alimentów za czas wcześniejszy niż od dnia wniesienia pozwu to roszczenia regresowe. Utrzymywałeś dziecko, pokrywałeś wszystkie koszty jego utrzymania, zaspokajałeś jego potrzeby. Dług nie rósł jak w przypadku alimentów wstecz.
Ale… było Ci ciężko wiązać koniec z końcem. Ty jednak nie wpadłeś w spiralę zadłużenia, dawałeś sobie radę. Możesz wystąpić z wnioskiem o regres od drugiego rodzica Twojego małoletniego dziecka. Wnosisz do sądu, żeby sąd nakazał zwrot tych wszystkich kosztów, które poniosłeś w związku z utrzymaniem dziecka – w całości lub w połowie. To zależy od indywidualnej sytuacji.
Jeśli masz dobre ku temu uzasadnienie, możesz żądać zwrotu kosztów w całości. Najczęściej jednak żąda się połowy poniesionych wydatków. Występujesz z roszczeniem regresu do drugiego rodzica.
Dwie opisane sytuacje to wyjątki. Zasadą jest żądanie alimentów od momentu złożenia pozwu. Pamiętaj więc, że im dłużej zwlekasz z pozwem, tym bardziej narażasz się na straty finansowe. A chodzi przecież o dobro Twojego dziecka.