Specjalizacja w zawodzie prawnika – czy jest potrzebna? – FILM

Co ma wspólnego zawód prawnika z zawodem lekarza? Różne specjalizacje. Czy są prawnicy od wszystkiego? W czym mogą się specjalizować? Odpowiedź znajdziesz w tym artykule.

keyboard_arrow_down

Jakie zagadnienia poruszam w filmie?

  • czy podczas studiów prawniczych można wybrać specjalizację
  • dlaczego specjalizacje w zawodzie prawnika są ważne
  • dlaczego najlepiej udać się do prawnika ze specjalizacją w danej sprawie

Zapraszam do oglądania!

Film okazał się przydatny? Zachęcam do subskrypcji kanału, zostawienia komentarza i łapki w górę.

Jeśli wolisz czytać niż oglądać, poniżej znajdziesz zagadnienia, które poruszam w filmie, w formie artykułu.

Dlaczego prawnicy wybierają specjalizacje?

Aby być na bieżąco ze zmianami przepisów. Konia z rzędem temu, kto jest w stanie przeczytać, przeanalizować i wcielić w życie wszystkie pojawiające się ustawy i akty prawne uchwalane przez Sejm i ministrów.

W 2020 r. opublikowano w Dzienniku Ustaw 3660 aktów prawnych, w tym 499 ustaw. Który z prawników jest w stanie czytać 10 aktów prawnych dziennie przez cały rok? Żaden. Zwłaszcza że taki dokument nie liczy jednej strony.

Jak trzymać rękę na pulsie i śledzić to wszystko? Wybierając specjalizację. Istnieje wtedy większa szansa, żeby przeczytać i zrozumieć wszystkie akty prawne, które dotyczą konkretnej gałęzi prawa.

Jak dojść do specjalizacji, czyli edukacja prawnika

Prawnicy w Polsce są edukowani bardzo ogólnie. Wszyscy, którzy kończą jednolite 5-letnie studia magisterskie na prawie, uczą się tego samego. Studiują prawo cywilne, prawo karne, prawo administracyjne. Prawo morskie, prawo ochrony środowiska, prawo rodzinne i autorskie.

Specjalizacja w zawodzie prawnika – studia

Niektóre uczelnie wprowadzają specjalizacje. Najczęściej na czwartym roku. Oznacza to, że pojawiają się przedmioty kierunkowe.

Jeżeli chcesz praktykować prawo cywilne, to od czwartego roku masz więcej przedmiotów związanych z prawem cywilnym. Trzon przedmiotów nadal jest taki sam u wszystkich. Jeden prawnik, kończąc studia magisterskie, powinien teoretycznie wiedzieć to samo, co drugi.

Aplikacja, ale jaka?

Po studiach magisterskich można rozpocząć aplikację. Wtedy losy prawników się rozdzielają. Zaczynają się ukierunkowywać „na poważnie”.

Mogą wybrać aplikację prokuratorską, adwokacką, radcowską czy sędziowską. A także legislacyjną czy dyplomatyczną i konsularną.

Adwokaci i radcowie prawni uczą się na aplikacji podobnych przedmiotów. Mogą się zajmować prawem karnym, prawem cywilnym, autorskim, po prawo ochrony środowiska.

Czy specjalizacja w zawodzie prawnika się opłaca?

Co by było, gdyby prawnik zajmował się wszystkimi sprawami – od prawa morskiego do prawa ubezpieczeń społecznych? Zbankrutowałby. Aby wygrać sprawę, musi się na czymś znać.

Wychodzę z założenia, że każdy prawnik, jak przysiądzie, to pozna daną gałąź prawa. Zatem teoretycznie, otrzymując każdą sprawę do prowadzenia, może się jej podjąć. Kwestia tego, ile będzie takiej sprawie musiał poświęcić czasu. A czas to pieniądz.

Jeżeli ja dostałabym dzisiaj sprawę ubezpieczeniową, to przyznam, że czuję się na siłach, żeby ją poprowadzić. Być może nawet z pozytywnym skutkiem!

Tylko ile ja bym musiała klienta za taką sprawę skasować? Spędziłabym dwa tygodnie, nie robiąc nic innego. Studiowałabym orzecznictwo, zagłębiała się w przepisach. Kto by mi za ten czas zapłacił? Wątpię, żeby znalazł się chętny, który zapłaci za prostą sprawę ubezpieczeniową, jak za dwa tygodnie pracy prawnika.

Nawet jeśli prawnik jest „tani”, to jednak dwa tygodnie ciągłej pracy. Musiałabym albo dużo sobie zażyczyć, albo wziąć wynagrodzenie jak za dwa dni pracy, a resztę wrzucić w straty.

To jest dla mnie koronnym argumentem, dla którego nie biorę spraw, w których się nie specjalizuję. Zmarnowałabym swój czas i pieniądze klienta.

Specjalista działa sprawniej (i szybciej)

Jeżeli klient pójdzie ze sprawą ubezpieczeniową do specjalisty z zakresu ubezpieczeń społecznych, to ten już po dwóch zdaniach wie mniej więcej, o co chodzi. Po pięciu kolejnych ma już w głowie rozwiązanie. A po dwudniowym dumaniu, ma już wszystko przelane na papier i gotowe np. odwołanie od decyzji emerytalnej.

Specjalista wie lepiej

Prawnik, śledząc daną gałąź prawa na bieżąco, wie, co w trawie piszczy. Zna bieżące zmiany prawa. Zna nowelizacje, które będą wkrótce wprowadzane. Wie też, jakie decyzje podejmują na bieżąco sądy i które rozwiązania są aktualnie na topie.

Właśnie dlatego uważam, że specjalizacja w zawodzie prawnika jest przyszłością branży prawnej. Zachęcam Cię, żebyś myślał o prawniku jak o lekarzu. Jeśli boli Cię brzuch, idziesz do gastrologa. Jak masz problemy z nogą – do ortopedy.

Jeśli masz konkretny problem prawny, to rozejrzyj się, który prawnik specjalizuje się w podobnych sprawach jak Twoja.

Skontaktuj się

Dodaj komentarz