Moi klienci często pytają mnie o to, czy możliwe jest przesłuchanie dziecka w sądzie podczas sprawy rozwodowej. Albo jak taka czynność przebiega? Niektórzy chcą tego rozwiązania, inni się go obawiają.
Odpowiem przewrotnie: przesłuchanie małoletniego dziecka w sprawach rodzinnych nigdy nie jest możliwe. Możliwe jest natomiast wysłuchanie dziecka. Pomiędzy przesłuchaniem a wysłuchaniem jest istotna różnica. Chcę ją wyraźnie podkreślić, mimo że potocznie te dwa zwroty stosuje się zamiennie i ja też tak będę robić na potrzeby tego wpisu.
Przesłuchanie cioci
Jak wygląda procedura przesłuchania, gdy mamy do czynienia z inną osobą niż dziecko? Przesłuchanie świadka polega na tym, że po odebraniu od niego przysięgi, że będzie mówić prawdę, składa on na sali rozpraw zeznania. W pierwszej kolejności świadka przesłuchuje sąd. Następnie pytania zadają pełnomocnicy obu stron procesu.
Jeżeli zatem podczas sprawy rozwodowej wniesiesz o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania na przykład swojej cioci, to będzie ona Twoim świadkiem. Będzie ją obowiązywała przysięga. Jeśli ciocia skłamie może zostać ukarana za krzywoprzysięstwo.
Przesłuchanie dziecka
Przesłuchanie dziecka w sądzie przebiega w zupełnie inny sposób niż przesłuchanie świadka. Od dziecka nie odbiera się przysięgi, a pytania zadaje tylko sąd, korzystając ewentualnie z pomocy psychologa.
Czy niemowlak może zeznawać?
Wbrew obiegowym opiniom nie ma kryterium wieku, od którego można przeprowadzić przesłuchanie dziecka w sądzie. Nawet malutkie – czteroletnie dziecko, może wysłuchać sąd. Wszystko zależy od podejścia sędziego. To on decyduje, czy dziecko jest wystarczająco dojrzałe i czy jego stopień rozwoju umysłu i stan zdrowia na to pozwala.
Warto we wniosku o wysłuchanie dziecka wskazać argumenty świadczące o tym, że dziecko spełnia wyżej wymienione kryteria. Jeżeli nie zgadzamy się z wnioskiem drugiego rodzica o wysłuchanie dziecka, powinniśmy przytoczyć argumenty, że dziecko tych kryteriów nie spełnia.
Przesłuchanie dziecka w sądzie, w jakich sprawach?
Zasadą jest, że dziecko może być przesłuchane we wszystkich sprawach, które go dotyczą. Czyli na przykład w sprawach o:
- kontakty,
- rozstrzygnięcie o władzy rodzicielskiej,
- rozkład opieki,
- miejsce zamieszkania dziecka.
Wyjątkiem są sprawy o alimenty – tu sądy nie zezwalają na wysłuchanie dziecka.
Jak przebiega przesłuchanie dziecka?
Przesłuchanie dziecka w sądzie odbywa się – poza salą sądową. Warszawskie sądy dysponują specjalnymi pokojami. Pomieszczenia te są zaadaptowane do potrzeb dzieci. Pokoje są kolorowe, znajdują się w nich małe meble i maskotki. Przypominają kąciki dziecięce w urzędach, sklepach czy restauracjach. W sądach, w których takich pomieszczeń nie ma, wysłuchania odbywają się w pokoju sędziego.
W wysłuchaniu dziecka bierze udział sędzia, ewentualnie psycholog i protokolant (który – jeżeli warunki w danym sądzie na to pozwalają – sporządza protokół z tej czynności, pozostając w osobnym pomieszczeniu, za lustrem weneckim).
Znam jednak sędziów, którzy preferują samodzielne wysłuchanie dziecka, bez udziału psychologa i protokolanta. Z takiej czynności nie sporządza się nawet protokół – jedynie notatkę. Warto podkreślić, że w wysłuchaniu nie biorą udziału strony postępowania i ich pełnomocnicy, nie ma więc możliwości zadawania przez nich pytań dziecku. To podstawowa różnica między wysłuchaniem dziecka a przesłuchaniem świadka.
Sąd może także zlecić badanie dziecka przez OZSS – przeczytaj artykuł, aby dowiedzieć się, na czym ono polega.
Czy dowiesz się, co dziecko powiedziało sędziemu?
Zasadą jest, że nie dowiedz się dokładnie – słowo w słowo – co dziecko powiedziało sędziemu. Sąd nie udostępnia stronom postępowania protokołu czy swojej notatki z przesłuchania dziecka w sądzie. Przebieg wysłuchania jest znany tylko tym osobom, które w nim uczestniczyły. Czasami sąd na posiedzeniu sądowym odczyta skrótowy protokół albo oznajmi główne wątki z przesłuchania.
Czy zdanie dziecka jest wiążące?
W mojej opinii wydaje się, że sąd powinien uwzględnić rozsądne i uzasadnione życzenia dziecka. O tym, czy są one rozsądne i uzasadnione, zdecyduje sąd, zgodnie z dobrem małoletniego.
Znasz na pewno takie sytuacje, gdy dziecko lepiej się dogaduje z danym rodzicem, ponieważ jest on mniej wymagający. Taki rodzic nie wyznacza dziecku zadań i obowiązków. Nie oznacza to jednak, że w takiej sytuacji sąd automatycznie uwzględni zdanie dziecka.
Jeżeli jesteśmy po tej stronie, która nie zgadza się z życzeniami dziecka wyrażonymi podczas przesłuchania dziecka w sądzie, powinniśmy po prostu swoje stanowisko rzeczowo uzasadnić. Sędziowie to też ludzie, rozumieją mechanizmy zachowania dziecka, szczególnie niechęci nastolatków do narzucania im obowiązków.